Bruno Fazzolari Au Dela to nowoczesny szypr inspirowany muzyką francuskiego kompozytora Oliviera Messaiena. W szczególności pan Fazzolari oparł zapach na piątej części ostatniego dzieła maestro Eclairs sur L’Au Dela (Przebłyski zza granicy). Ta część jest jedynym miękkim, sennym kawałkiem w utworze, wszystko inne jest pełne perkusji i błysku. Tylko tutaj oczekuje się, że pozostaniesz i powąchasz róże. Perfumy oparte na tym dziele proszą również o pozwolenie na rozwój w mniej krzykliwy sposób. Proszą Cię, abyś je przyjął, ponieważ w pełni tworzy im szypr na twojej skórze.
Au Dela otwiera się ziołowym zastrzykiem kolendry z odrobiną bergamotki. Przez pierwsze kilka minut kolendra dominuje na parkiecie. Serce perfum to białe kwiaty neroli, kwiaty pomarańczy i orientalny jaśmin. Uwielbiam indole, a białe kwiaty mogą ich mieć dużo lub mało. Zwykle perfumiarz wybiera jedną stronę medalu i od tego zaczyna. Pan Fazzolari wybiera trudniejszy środek, w którym oswaja warczącą dzikość indoli w coś potulnego. Mają w sobie niezwykłą świetlistość, która jest jeszcze bardziej olśniewająca dzięki towarzyszącej jej kwiatowości. Ponieważ nosiłem Au Dela wiele razy, spodziewałem się, że indole ześlizgną się ze smyczy i zaczną warczeć, ale nigdy tego nie robią, zachowywały się wzorowo. Zdolny perfumiarz kłusuje mchem dębowym i bursztynem, aby zapewnić tradycyjne szyprowe podstawy. Ponieważ jest niezależny, to jest prawdziwy materiał wspaniały w swojej głębi. Tworzy platformę, na której spoczywają białe kwiaty, uzupełniając szyprowy obraz. Au Dela wytrzymuje na skórze od 10 do 12 godzin trwałości i ponadprzeciętną projekcję.
Najnowszymi perfumami Fazzolariego jest Room 237. Jeśli jesteś fanem filmu Stanleya Kubricka „Lśnienie”, otrzymasz odniesienie. Dla tych, którzy nie są, krótkie podsumowanie. Rodzina zostaje dozorcą letniego kurortu w Górach Skalistych przez długą zimę. Hotel nazywa się The Overlook, a młody syn w rodzinie, który ma moce parapsychiczne, zostaje ostrzeżony przez kucharza przed wyjściem, aby nie wchodził do pokoju 237. Nie byłby to horror, gdyby ostatecznie wszyscy z rodziny nie trafili w pewnym momencie do tego tajemniczego pokoju. Jedną z cech charakterystycznych Lśnienia było niemal lodowate tempo reżysera w budowaniu wstrząsu. Żadnych piłujących skrzypiec, które wskazywałyby na zbliżający się terror, wszystko jest widziane oczami bohaterów. Room 237 jako perfumy ma uchwycić poczucie otwierania drzwi do niebezpiecznych, zakazanych miejsc. W rezultacie powstał zapach, który wiele osób głęboko zaniepokoi, a inni nieustraszenie przekręcą klucz i wejdą do środka. Podążaj za mną, gdy zabieram Cię wewnątrz nieznanego.
Gdy przekręcamy klucz w drzwiach, mieszanka arcydzięgla, fleabane (gatunek astrów) i estragonu tworzy dziwny akord. Jest to coś w rodzaju miazmatycznej, zmieniającej się jakości, ponieważ astry i estragon posiadają ziołowe cechy poza centrum, a dzięgiel jest jedynym normalnym rodzajem nuty. Możesz poczuć, jak jeżą Ci się włosy na karku, gdy wciskamy się do pokoju. Z wanny wychodzi kobieta, która pachnie świeżo umytą skórą dzięki obecności oppoponaksu i olibanum. Niesie również aurę, która wydaje się rozkładać drewno wraz z czystością pochodzącą od tropikalnego kostowca. Powinniśmy teraz zacząć biec, ale stoimy sparaliżowani, gdy ona zaprasza nas bliżej. W lustrze widzimy, że była w wodzie tak długo, że ciało złuszczało się z jej pleców. Kiedy się zbliżamy, owija nas, zbyt ciasno, plastikową zasłoną prysznicową, i jesteśmy nią całkowicie spowici. Pan Fazzolari stworzył mocny plastyczny akord, przypominający świeżo rozpakowaną zasłonę prysznicową, który dominuje w końcowej części rozwoju Room 237. Wiem, że moja fantazyjna historia może wzbudzić w Was nieufność wobec perfum i mówiąc mniej prozaicznie, tak naprawdę jest. Fazzolari pracuje nad perfumami, które mają być emocjonalnie prowokujące. Jeśli zechcesz wybrać się na przejażdżkę, przeżyjesz wyjątkowe doświadczenie, które może zapewnić tylko niezależny perfumiarz. Room 237 osiąga 8-10 godzinną trwałość i średnią emisję. Wszystkie cztery zapachy, które wypróbowałem, przedstawiają perfumiarza inspirowanego sztuką, muzyką i filmem. Pokazują twórcę, który potrafi pocieszyć i wprawić w zakłopotanie. Ukazują artystę, który nieustraszenie bada wszystko, co perfumy mogą próbować przekazać. Jeśli jeszcze nie szukałeś tej esencji, jest ona wspaniałym przykładem wizji jednego mężczyzny.