Osoby noszące perfumy i samoloty lub łodzie mają więcej wspólnego, niż można by przypuszczać. Sillage (wymawiane jako see-yazh) to francuskie słowo oznaczające „budzić się”. Ale jest również używany do opisania zapachowego śladu stworzonego przez perfumy. Sillage określa stopień, w jakim zapach emanuje od użytkownika i rozprasza się w otaczającej go przestrzeni. Podobny ślad w przestrzenia zostawiają samoloty odrzutowe przecinające niebo lub łodzie w postaci fal pozostawionych na wodzie.
Emanacja to ważna cecha, o której należy pamiętać przy zakupie perfum lub przy wyborze ich na określone okazje. Najbardziej chwalone są zapachy o dużych zagłębieniach, ponieważ są łatwe do zauważenia, ale ich wyraźna obecność może sprawić, że będą nieodpowiednie dla restauracji, teatrów lub niektórych środowisk biurowych. Z drugiej strony zapach, który w ogóle nie kwitnie, rzadko jest satysfakcjonujący. Celem jest znalezienie odpowiedniego miejsca do nastroju i stylu życia.
Często sielanka jest mylona z bogactwem, wychodząc z założenia, że zapachy pełne pluszowych, głębokich nut, takich jak wanilia, drewno i bursztyn, tworzą najsilniejszą aurę zapachową. Nie zawsze tak jest, ponieważ rozlewność zależy od dyfuzyjnego charakteru składników perfum. Na przykład jednym z najbardziej promiennych materiałów jest hedione , aromat, który pachnie jak cytrynowy jaśmin w delikatnym skupieniu.
Christian Dior’s Eau Sauvage, woda kolońska z bazylią i bergamotką stworzona przez perfumiarza Edmonda Roudniska w 1966 roku, uczyniła hedione nieodzowną częścią palety perfumiarzy, a dziś można go znaleźć w wielu różnych zapachach, od delikatnych kwiatowych bukietów, takich jak Van Cleef et Arpels’s First bogatym smakoszom, takim jak Angel Thierry’ego Muglera. Ci, którzy po raz pierwszy wąchają hedione w czystej postaci, są często zaskoczeni jego eteryczną właściwością, ale nie ma wątpliwości co do potężnego efektu, jaki tworzy w połączeniu z innymi nutami.
Tak jak lekkie mieszanki, takie jak Bulgari’s Eau Parfumee eau The Vert i Prada Infusion d’Iris, mają wyraźny zapach, tak samo mają pewne nasycone i bujne zapachy, takie jak L’Heure Bleue Guerlain i Paris Yves Saint Laurent. Wierzchołek L’Heure Bleue jest legendarny, a pomimo tego, że tworzy bogatą ścieżkę pikantnego irysa, prawoślazu z kwiatu pomarańczy i piżma, jest jednak świetny. Szlak Paryża jest jeszcze śmielszy, zgodny z estetyką wielkich perfum z lat 80. Niektóre zapachy łączą w sobie cechy musowania i bogactwa, na przykład Chanel Misia , Lalique Encre Noire i Ormonde Jayne Ta’if.
Najłatwiejszym sposobem określenia poziomu emanacji(rozporaszania) jest spryskanie bibuły perfumami i pozostawienie go w pomieszczeniu na piętnaście minut. Jeśli po wejściu do pokoju czujesz wyraźny zapach, jesteś w posiadaniu zapachu o wysokim poziomie emanacji. Teraz możesz zdecydować, jak duży szlak chcesz opuścić, i postępować zgodnie z tym.