Marketing Diora- Sauvage

Christian Dior Sauvage
Myślę o tym już od jakiegoś czasu, odkąd przeczytałem pewną opinię na temat Johnny’ego Deppa i kulturowego zawłaszczania w marketingu Dior Sauvage, nowoczesnej męskiej wody toaletowej.

Nie należy go mylić z klasycznym Dior Eau Sauvage z 1966 roku.

Zwykle nie komentuję zawłaszczenia kulturowego. Rozpoznaję ten fakt, kiedy to widzę, unikam jak ognia, bo to nie moje miejsce. Spędziłem zbyt dużo czasu w ciągu ostatnich kilku lat, oglądając i jeszcze raz oglądając, a potem ponownie, różne reklamy i klipy marketingowe, wydane przez dom Diora w kampaniach Sauvage, od premiery w 2016 roku do pojawienia się nowej wody perfumowanej Dior Sauvage Parfum. Próbowałem podjąć decyzję co do poziomu zniechęcenia, nieistotnych bzdur i ogólnej irytacji. Oryginalny plakat Johnny’ego Deppa dla kampani perfum został wydany mniej więcej w czasie, gdy pojawiły się brzydsze szczegóły jego małżeństwa i separacji z Amber Heard. To było przed tym całym zamieszaniem, więc można się zastanawiać, czy kampania zostałaby stonowana, czy wyrzucona do kosza, gdyby miała miejsce 18 miesięcy później. Trudno było pogodzić zdjęcia posiniaczonej twarzy Amber Heard z obłożonymi wieloma pierścieniami dłoniami jej byłego męża, serwując nam dziwną kombinację eyelinera kapitana Jacka Sparrowa na amerykańskiej południowo-zachodniej pustyni.

Teraz pan Depp od wielu lat twierdzi, że jest związany z kulturą i plemionami rdzennych Amerykanów. Zgadza się z historią, że pochodzi z rdzennej krwi i wykonał pracę charytatywną i uświadamiającą na rzecz rdzennej sprawy, która z pewnością może wykorzystać całe wsparcie, jakie może uzyskać. Johnny przekazał pieniądze narodowi Navajo i zawsze wydaje się skłaniać ku ich szczególnej estetyce i stylowi. To nie jest bardziej kulturowe zawłaszczenie niż ktokolwiek z nas kupujący i noszący naszyjnik z kwiatów squasha z czarnym swetrem z golfem i parą dżinsów. To wygląd, a nie kostium. Było też całkiem miło, gdy Comanche Nation adoptował Johnny’ego Depp w 2012 roku za wkład w ich wizerunek. Jego własne roszczenie dotyczące dziedzictwa nie było w rzeczywistości ani Comanche, ani Navajo, ale Cherokee lub Creek, ale prawdopodobnie można było je przepuścić, gdyby nie miało to miejsca przed kampanią Lone Ranger. Dobre intencje czy kulturowe zawłaszczenie? Depp czerpał korzyści z wątpliwości większości ludzi w tamtym czasie, ale nie wszystkich.

Następnie przyszły badania Ancestry.com dotyczące dziedzictwa Deppa. Ich odkrycia były fascynujące. Pokazywały, że chociaż nie ma podstaw do twierdzenia, że ​​babka Johnny’ego ze strony matki była w całości lub w większości Cherokee, w rzeczywistości był on bezpośrednim potomkiem (ósma prababka) Elizabeth Key, pierwszej niewolnicy Afroamerykanki, która zdobyła wolność w 1656 roku. To niesamowite, ale najwyraźniej nie można tego wykorzystać do sprzedaży perfum.

Oto, kiedy sprawy przekroczyły granicę nie do zniesienia. Było to wtedy gdy Dior wydał Sauvage Eau De Parfum, a wraz z nim wypuścił bardzo kosztowną kampanię, wykorzystującą to, co uważają za kulturę Navajo, ale bez żadnych wybitnych ludzi z plemienia w obsadzie lub ekipie. Obejrzałem napisy z reklamy wielokrotnie. Całość sama w sobie jest dziwaczna jako samodzielny projekt, ale jako rzeczywista reklama perfum francuskiej marki kontrolowanej przez francuski konglomerat, przekracza kulturową granicę zawłaszczenia.

Moim zdaniem obie iteracje Dior Sauvage (edt i edp) są niezgodne z moją osobistą przestrzenią. Nigdy nie chciałem zrecenzować żadnego z nich, ponieważ oznaczałoby to, że musiałbym spędzić w nim kilka dni mojego życia. Staranne pobieranie próbek było więcej niż wystarczające (a rzecz jest nie do wyczyszczenia). Najlepsza recenzja Sauvage, jaką przeczytałem, znajduje się w artykule, który zapoczątkował moje zainteresowanie na tej ścieżce. To najlepsza recenzja perfum, na jaką natknąłem się na nieperfumowej stronie i mam silne podejrzenie, że osoba, która ją napisała, jest jedną z nas.

Wróćmy do marketingu perfum. Wciąż próbuję dowiedzieć się, co żubr i kojot próbowali mi powiedzieć o perfumach Diora. Jest też blondynka, która jest bardziej markowa, nawet jeśli jest przedstawiona w ferworze szukania swojego duchowego zwierzęcia czy czegoś takiego. Ale co sprawia, że ​​Sauvage jest tak „sauvage”? Dlaczego wybrano taki kąt brandingowy dla zapachu? Czy przemyśleli to? Oryginalna kampania Dior Eau Sauvage opierała się na ilustracjach Rene Gruau. Prace Gruau są klasyczne, natychmiast rozpoznawalne i dość seksowne. W jego późniejszych reklamach Eau Sauvage jest też humor, a nawet mężczyzna, który może nie być biały. To zabawne. Sprawiają, że się uśmiecham, co, jak podejrzewam, było główną intencją ludzi Diora stojących za kampanią. Może w ten sposób moglibyśmy wrócić do reklamowania perfum.