Wiele firm perfumeryjnych patrzy na azjatyckie rynki Japonii i Chin jako na kolejne możliwości rozwoju swoich marek. W rezultacie można zauważyć, że niszowe firmy również podążają tym tropem, próbując stworzyć własny przyczółek na tych terytoriach.
Wiele firm perfumeryjnych patrzy na azjatyckie rynki Japonii i Chin jako na kolejne możliwości rozwoju swoich marek. W rezultacie można zauważyć, że niszowe firmy również podążają tym tropem, próbując stworzyć własny przyczółek na tych terytoriach.