The Beautiful Mind Series Vol. 2 Precision & Grace

zdjęcie poglądowe
Jest wiele rzeczy, które zaczynają się od tomu pierwszego i zastanawiasz się, kiedy w końcu pojawi się tom drugi. Jednym z pierwszych zapachów, które recenzowałem w mojej blogerskiej karierze, był The Beautiful Mind Series Vol. 1 Intelligence & Beauty autorstwa Gezy Schoena. Perfumiarz spędził trochę czasu z Grandmaster of Memory Christiane Stenger i był dyrektorem kreatywnym tych pierwszych perfum. Chciał stworzyć zapach, który uchwyciłby błyskotliwy umysł. Oczywiście tom pierwszy kazał myśleć, że będzie ich więcej, ale przez pięć lat nie było kontynuacji. Potem zupełnie niespodziewanie ukazała się obiecana część druga.

Dla The Beautiful Mind Series Vol. 2 Precision & Grace zespół Schoena zaprosił do współpracy tancerkę baletową Polinę Semionovą, która od 2012 roku jest główną tancerką w American Ballet Theatre w Nowym Jorku. Inspiracją dla kompozycji jest motto pani Semionovej, mówiące o tym, że bez inteligentnej pracy nie ma rezultatów, nawet jeśli ma się wielki dar. Precyzja przychodzi dopiero po wielu godzinach pracy w studio. Potem, kiedy się wychodzi na scenę, już się nie myśli, oddaje się muzyce, lata. To świetne miejsce, aby zacząć projektować perfumy, które uchwycą wczesną precyzję, by na koniec unieść się wdziękiem i człowieczeństwem. To właśnie zrobił utalentowany perfumiarz wraz ze swoim zespołem i gwiazdą amerykańskiego baletu. Stworzył inteligentne i fascynujące silnym urokiem perfumy. Byłoby bardzo niewielu perfumiarzy, którzy moim zdaniem są tak precyzyjni jak Schoen, którzy również wiedzą, jak latać. W przypadku Precision & Grace wczesne momenty są zarysowane owocowymi i kwiatowymi nutami, które prowadzą do bazy pełnej zwierzęcego porzucenia, gdy tancerka szybuje.

Wdzięczna kompozycja rozpoczyna się wyraźną nutą gruszki. Kiedy założyłem ją po raz pierwszy, pomyślałem, że to wszystko co od niej dostanę. Natomiast gdy kiedy zaaplikowałem zapach po raz drugi, wykryłem inne nuty, które działają jako modulatory centralnej nuty gruszki. Mandarynka, bergamotka, a zwłaszcza cytryna tworzą olfaktoryczne szkło powiększające i to ich obecność przynosi tę rześkość, że prawie słyszę trzask, gdy wgryzam się w tę gruszkę. To samo dzieje się w sercu, ale tym razem łączą się dwie nuty, jaśmin i śliwka. Podobnie jak w przypadku gruszki, to inne składniki tworzą pożądany efekt. Geza wybiera mimozę i osmantusa i pozwala mimozie działać jak tiul pod ciężarem jaśminu. Morelowa jakość osmantusa zapewnia ten sam efekt śliwce. Uzupełniają ciało perfum o tutu (usztywniona, krótka spódniczka) filigranowej tancerki baletowej. Wszystko to ma wyraźny cel konstrukcyjny, ale jeśli precyzja polega na dokładności; Grace będzie czymś bardziej ludzkim. W tej części kreator stawia na bazę składającą się z prawdziwego drzewa sandałowego i kastoreum. Naturalne drzewo sandałowe ma nieco zwierzęcy charakter. Kastoreum jest obecne, aby upewnić się, że stanie się lekko widoczne. Jest to pozornie dzikie porzucenie tancerza. Przejście od owocowo-kwiatowego do drzewno-zwierzęcego brzmienia jest naprawdę dobrze zrobione. Za każdym razem, gdy nosiłem aromat, zmiana tonalna sprawiała, że uśmiechałem się z przyjemnością. Precision & Grace ma 10-12 godzin trwałości i średnią projekcję. Wiele razy hr. Schoen pokazał bardzo eksperymentalne podejście w tworzeniu swoich perfumowanych kreacji. Myślę, że jest to odpowiednik inteligentnej pracy pani Semionowej. Pozwala to na branie przykładu z The Beautiful Mind of Ms. Semionova i wyprodukować jedne z najpiękniejszych perfum, jakie skomponował od lat. Chociaż wiem, że takich pięknych umysłów jest niewiele, mam nadzieję, że nie minie kolejnych pięć lat, zanim nadejdzie trzeci tom.