Y 2022 od Yves Saint Laurent – Udoskonalona wersja oryginału

Y 2022 od Yves Saint Laurent
W roku 2022 ukazał się Y Eau de Toilette Yves Saint Laurent, który jest odrębnym dziełem marki. Klasyczny zapach Y wydany pięć lat wcześniej powstał jako reakcja na zakaz stosowania naturalnych esencji konwalii i lilii w perfumach. YSL skorzystało wówczas z okazji, aby nie tylko przeformułować Y edt z 2017 r. z zamiennikami nuty konwalii, ale także całkowicie przeprojektować zapach. Było to konsekwencją faktu, że późniejsza i lepsza wersja oryginału w postaci Eau de Parfum stała się wówczas liderem sprzedaży linii.

Nie jest więc niespodzianką, że nowa edycja YSL Y 2022 pachnie znacznie bliżej edp niż pierwotnego edt. Może to być po prostu tak, jeśli nie musisz znać reszty historii. Dla przypomnienia możliwe, że kojarzysz pierwotną recenzję wody toaletowej napisanej przeze mnie jakiś czas temu, która była dość zjadliwa. Jednak moja opinia na temat zapachu złagodniała przez lata, ponieważ początkowa odruchowa reakcja była częściowo spowodowana gapieniem się w dół potwora, który był socjopatycznym i cynicznym rzezimieszkiem L’Oreal, zajmującym się handlem zyskami. Paradującym w skórze Yvesa Saint Laurenta jak jakiś niepowstrzymany horror z nieopublikowanej historii HP Lovecrafta. L’Oreal zaprzestał prawie wszystkiego sprzed przejęcia domu w 2000 roku, niszcząc spuściznę genialnego założyciela marki w świecie perfum. Teraz tworzą armię mdłych flankerów, które są tu dzisiaj obecne, a te unikatowe i już nieprodukowane na aukcjach kosztują trochę mniej niż 2000 złotych. Wszystko to odbywa się w imię nieskończonego niezrównoważonego wzrostu zysku i znaczenia. Weźmy niedawne szaleństwo nad La Nuit de L’Homme Bleu Electrique (2021) jako dobry przykład przygnębiającej mentalności cynicznego wyścigu szczurów. Po drugiej stronie lady.

Więc teraz oczekiwania są ustalone, co otrzymamy wraz z wersją 2022 mojego najbardziej znienawidzonego męskiego filaru zapachowego YSL? Cóż, niewiele. W końcu zacząłem cieszyć się zapachem oryginalnego wydania z 2017 roku, ponieważ moja małżonka określiła go jako jeden z tych, który najlepiej na mnie pachnie. I pomimo moich wypowiedzianych wtedy ostrych słów, zacząłem postrzegać te perfumy po prostu jako ostrzejsze, bardziej suche, bardziej dojrzałe ujęcie z DNA Paco Rabanne Invictus, z reklamowaną estetyką świeżej białej koszuli. Czy Yves Saint Laurent Y Pour Homme przedefiniował męskość, jak głosiły ówczesne reklamy. Cholera, nie, a ja wciąż cierpię z powodu niekontrolowanych, histerycznych śmiechów, kiedy o tym myślę. Dominique Ropion jest kuratorem tej linii i pojawia się ponownie w tej wersji z 2022 roku, biorąc większość okrągłych i bogatszych aspektów Y EDP i zastępując nuty górne/serca oryginału tym profilem. Zatem, otrzymujesz aldehydy i bergamotkę z klasycznej wody toaletowej, większą dawkę słodkiego maltolu etylowego i jabłka z edycji perfumowanej oraz imbir z obu. Serce ma geranium bourbon i lavandin z EDP oraz nowy dodatek szałwii muszkatołowej, a podstawa ponownie przypomina pierwowzór. To, czego brakuje w wodzie perfumowanej, to lekko słone, podobne do Creed podejście do ambry, zasilane ambroksanem i niektórymi piżmami mineralnymi. Nadal dostajemy tutaj kadzidło ambroksan i norlimbanol z EdT, dosładzane, a następnie wygładzane wanilią i tonką, ze śladami Iso E Super. Wydajność jest oczywiście znakomita, ponieważ docelowy rynek młodych ludzi spełnia te wymagania. Czy ten najnowszy YSL Y jest lepszy niż Edt z 2017 roku? Ech, jest prawdopodobnie bardziej do noszenia dla mnie, mniej pieczenia oczu kiedy jest na mojej skórze. Mimo wszystko myślę, że Y Eau De Toilette 2022 to tylko kolejny klon Invictus prawdopodobnie bliższy niemu dzięki dodatkowej słodyczy niż wersja z przed pięciu lat.

Zastosowanie tej kompozycji jest uniwersalne, ponieważ jest to nowy domyślny sos trollingowy dla 18-25-letniego drętwiaka z wyższej klasy średniej, wkraczającego w życie pełne sukcesów za pieniądze tatusia. Na tyle sprytnego, by napisać skrypt, żeby odpowiadać na wszystkie jego e-maile, gdy jest zajęty graniem w Overwatch 2 Beta zamiast logować się do swojej pracy zdalnej. Ale zbyt głupiego, by zdać sobie sprawę, że jego wolność jest odbierana przez polityków, których pracodawca opłacał przez super PAC, aby zostać wybranym. Przynajmniej będzie pachniał seksownie, podczas gdy społeczeństwo wokół niego się załamie. Jeśli chodzi o mnie, Saint Laurent Y Eau de Parfum jest wciąż drogą do wygrywania i na szczęście został pozostawiony sam po zakazie IFRA wykorzystywania niektórych składników. Dlatego, że nie zależało to zbytnio od tego, że brakowało w nim białej kwiecistej ostrości oryginalnego EDT. Jeśli byłeś fanem oryginalnego zapachu z 2017 r., prawdopodobnie przepłaciłeś za kopie zapasowe pozostałych teraz skalpowanych butelek, więc nie musisz tego wariantu sprawdzać. Jeśli byłeś przypadkowym fanem klasyka, możesz w rzeczywistości preferować Y, ponieważ pachnie bardziej masowym urokiem. Wersja 2022 podoba mi się bardziej niż wersja stara, dlatego że podczas testowania nie pachnie jak wyciek chemikaliów. Ale nadal jej nie lubię, ponieważ mam już Invictusa i nie potrzebuję żadnego z jego 101 gorszych klonów dostępnych na rynku. Wciąż cyniczny, wciąż płytki i nudny, Yves Saint Laurent Y Eau de Toilette jest jeszcze bardziej wyrównana z resztą asortymentu, ale nadal jest do bani. Jeśli szukasz jednego i tylko jednego Y, EdP jest tam, gdzie jest, podczas gdy Y Eau Fraiche Yves Saint Laurent jest akceptowalnym letnim substytutem i nieznacznie lepszym od tego.